szkoła

Magdalena Wróbel

Czy szkoła powinna ingerować w wygląd ucznia? Matka: To nie plaża. Moda poza szkołą

Czy szkoła powinna ingerować w wygląd ucznia? Matka: To nie plaża. Moda poza szkołą

O ubiorze uczniów w szkołach debatuje się od wielu lat. Niektórzy uważają, że liczy się to, co w głowie, a inni przekonują, że każdy uczeń powinien wyglądać schludnie i z klasą. Nasi czytelnicy podzielili się z nami swoimi opiniami. "Kto to widział, żeby chodzić z gołym brzuchem?" - pyta jedna z matek pod facebookowym postem na eDziecko.pl.

Przechodził obok dawnej szkoły. Zaskoczony spojrzał na sznur rodziców. "To teraz normalne?"

Pod budynkiem dawnej szkoły zauważył tłum rodziców. Twierdzi, że kiedyś podobne zjawisko uchodziło za szczyt obciachu. I nie, wcale nie chodzi o odprowadzanie naprawdę małych dzieci. "Kiedy byłem nastolatkiem, żadne dziecko nie tolerowałoby rodzica stojącego gdzieś przy wejściu w zasięgu wzroku. Nawet moja mama, która była niesamowicie nadopiekuńcza, zgodziła się poczekać na mnie w samochodzie przecznicę dalej" - twierdzi.

Miał problemy w szkole za rysowanie na lekcjach. W wieku 13 lat czekała go kariera

Trudno mu odmówić wielkiego talentu, jednak jeszcze kilka lat temu z powodu swoich rysunków miewał problemy w szkole. Nauczyciele uważali, że nie uważa na lekcjach, tylko zajmuje się "bazgrołami".